Pomysł na stworzenie efektu glitch chodził po mojej głowie od dawna. Co prawda za mgłą, ale chodził. Widziałem efekty na CSS-Tricks oraz na Tympanus, ale nie do końca mi odpowiadały. Zresztą opierają się o właściwość clip-path, która nie jest obsługiwana na Edge. Chciałem stworzyć coś...jakby to nazwać, mniej drętwego. Czy się udało, sam ocenisz. Tak więc dziś znów o filtrach w SVG. Wygląda na to, że wpadliśmy w pułapkę matrixa. Ale skoro już tu jesteśmy, to możemy bardziej obadać jego działanie. Przyjrzymy się pochodzeniu błędów matrixa. Będziemy Architektami! Albo raczej Psujami!