Kiedyś pstrykanie przyciskami w starym radio było frajdą. Nie było jednak możliwości wyłączenia wciśniętego przycisku, trzeba było wcisnąć zamiennie inny. Ewentualnie był inny trik polegający na wciśnięciu dwóch naraz. Z przyciskami radio na stronie też jest podobny problem. Co prawda dwóch jednocześnie nie uda się wciskać, ale spróbujemy innej sztuczki, która pozwoli wyłączyć wcześniej włączony INPUT.

Kiedy zasiadasz przy świątecznym stole robisz to jak zręczny akrobata. Gorzej jest kiedy chcesz się z niego wydostać po skromnych dwunastu posiłkach. Wszyscy obok zaczynają się krzywić, bo muszą się przesuwać na boki wraz z krzesłami. Efekt ten można zaobserwować również na co dzień, kiedy na swojej stronie testujesz menu nawigacyjne z piękną czcionką. I wszystko jest dobrze, dopóki mysz nie będzie najeżdżać na wybrane opcje, które pogrubiają się. Wszystkie opcje na prawo od wybranej przesuwają się w prawo jak niezadowoleni członkowie Twojej rodziny.

Dzisiejszy wpis jest nie tylko dla tych, którzy spóźnili się na własny ślub czy na obiad z teściami. Jest dla wszystkich, a dla tych pierwszych może być swoistym katharsis. A dlaczego? Bo dziś będziemy chwalić spóźnienia. Ba! Nie tylko chwalić, ale nawet z premedytacją używać.

Każdy lubi wyjazdy, ale chyba mało kto lubi się pakować. Szczególnie kiedy do dyspozycji mamy jedną walizkę, albo jedną reklamówkę... a multum rzeczy do zabrania ze sobą, oczywiście potrzebnych. Dziś też będziemy upychać, ale w jedną rzecz i w bardziej przyjemny sposób. (Nie, nie, nie! Mam na myśli CSS!).

Szeroki, wąski, niski, wysoki, każdy upchnąć się może.

Oglądałeś programy ezoteryczne, uczestniczyłeś w seansie spirytystycznym, albo przewidywałeś kartkówkę w podstawówce? Szykuj biały obrus i kładź ręce na stół. To czym zajmiemy się dziś będzie graniczyć z umiejętnością programistycznej prekognicji. Będziemy zgadywać jakie wymiary ma zdjęcie bez wczytywania go! I to trafnie!

Czy to na pewno jasnowidzenie?

Jeśli chodzi o wpisy na tym blogu, to jestem w 100% pewien, że czytacie je od deski do deski. Ale są tacy (nie Wy!), którzy oglądając filmiki na różnych stronach często przewijają je na koniec, aby obejrzeć tylko to co ich interesuje. Czyli oszukiwanko.

Niedawno przy projekcie, przy którym współpracowałem zaszła potrzeba wykrywania zaawansowania obejrzenia prezentacji wideo. W zależności od tego czy został przekroczony pewien próg procentowy, użytkownik dostawał punkt lub nie. Pokażę Ci dziś jak wykryć taki postęp zakładając, że wideo można przewijać w przód lub w tył w trakcie oglądania. Oczywiście obejrzenie tego samego fragmentu nie będzie zaliczone.